W Bursie Szkolnej młodzież nie ma czasu na nudę. Miłą inicjatywą stały się coroczne wyjazdy do teatru w Radomiu, Kielcach lub Rzeszowie. W piękne listopadowe popołudnie młodzież bursy pod opieką pani dyrektor Katarzyny Jedlikowskiej i wychowawców: Joanny Pietras, Marzeny Baski i Agnieszki Kopeć udała się do Teatru im. Jana Kochanowskiego w Radomiu na spektakl teatralny. Tym razem była to kultowa już sztuka pt. „Szalone nożyczki”. W głównej roli wystąpił gościnnie aktor Teatru Powszechnego w Łodzi Jacek Łuczak, który w postać fryzjera Antoniego Wziętego wcielił się już ponad 1000 razy. Warto nadmienić, że sztuka jest tam grana od 12 lat. Akcja rozgrywa się w zakładzie fryzjerskim, a bohaterami są pracownicy i klienci oraz sławna sąsiadka, która zostaje zamordowana w niewyjaśnionych okolicznościach. W związku z tym aktorzy jako podejrzani nie opuszczają sceny. W czasie prowadzonego śledztwa widz może wszystko w każdym momencie sztuki zweryfikować. Podczas antraktu aktorzy rozmawiają z widzami, częstują herbatą, robią wspólne zdjęcia, przekonują , że są niewinni. Nowatorstwo przedstawienia polega właśnie na tym, iż podczas spektaklu aktorzy wchodzą w relacje z widzami. Publiczność odkrywa, że ma wpływ na rozwój wydarzeń. Za każdym razem nie wiadomo kto okaże się mordercą, a kto sprytnie oczaruje publiczność i przekona do swojej niewinności, bowiem, że to widzowie typują osobę, która popełniła zbrodnię. Takie ujęcie spektaklu sprawiło, że uczestniczyliśmy w nim z ogromną przyjemnością i zainteresowaniem. Salwy śmiechu, zabawne sceny sytuacyjne i cięte riposty aktorów towarzyszyły nam podczas całego przedstawienia. Szczerze polecamy do obejrzenia.A oto jakie wrażenia spektakl wywarł na młodzieży:
„Sztuka bardzo nas zainteresowała, integracja aktorów z publicznością był dla nas niespotykana i zaskakująca. Spektakl bardzo nam się podobał…”(Kacper i Kuba)
„..Spektakl był bardzo ciekawy i zaskakujący dla widza. Bardzo spodobał mi się ten występ, jak również pomysł włączenia publiczności do sztuki. Aktorzy poradzili sobie fenomenalnie z odegraniem emocji, charakteru oraz klimatu, co (…) widownia nagrodziła gromkimi brawami oraz owacją na stojąco…” (Emilia)
„Podobało nam się to, że był to spektakl interaktywny i mogliśmy zmienić ciąg wydarzeń. Komunikacja z widownią była dobra. Panował wspaniały nastrój i było super, super, super…” (Patrycja, Anna, Wiktoria, Sylwek)
„... Jest to historia morderstwa, które ma miejsce nad salonem fryzjerskim. Każdy kto był w salonie jest oskarżony. W ramach śledztwa oskarżeni mają odegrać to co robili przed zabójstwem. W razie pomyłek widzowie mieli zwracać im uwagę. W II części widzowie mogli zadawać pytania a na końcu wskazać śledczym winnego. Ciekawe jest to, że za każdym razem zabójcą może okazać się ktoś inny…Sztuka bardzo mi się podobała, była inna niż wszystkie, serdecznie polecam” (Wiktoria)
„…Miałam przyjemność (…) uczestniczyć w spektaklu zatytułowanym Szalone nożyczki. Duże wrażenie na widzach wywarła wspaniała gra aktorska, jak również sceneria w jakiej odbywało się przedstawienie. Byłam mile zaskoczona tak fantastycznym spektaklem, który dostarczył bardzo dużą dawkę humoru...Oryginalną i ciekawą cechą tego przedstawienia było podejście aktorów oraz nawiązanie kontaktu z publicznością. Widzowie mogli rozmawiać z aktorami podczas wystawiania sztuki, co pokazało, iż aktorzy nie traktują nas jako zwykłych widzów ale chcieliby byśmy wspólnie z nimi przeżywali emocje…Z pewnością spektakl ten przyczynił się do większego zainteresowania teatrem wśród młodzieży. Zachęcam serdecznie wszystkich do obejrzenia spektaklu…” (Małgosia).